Idą święta, a z nimi wolny czas. W naszej bibliotece nie ma ciszy. Okazuje się, że uczniowie, mimo świątecznego rozgardiaszu, planują ten czas spędzić z najbliższymi, a jeśli czas pozwoli niekoniecznie przed komputerem, a bardziej aktywnie lub z ciekawą książką. Nasze panie bibliotekarki z pasją angażują się w działania propagujące czytelnictwo. Pytają, doradzają, mówią co same czytają, zachęcają co warto wziąć do ręki i przeczytać. Jak powiedział Billie Yoe "Telewizja to tylko zastępcza rozrywka dla mózgu, kto nie czyta, ten właściwie nie potrzebuje już głowy, nie mówiąc oczywiście o wyobraźni i fantazji". Nic dodać, nic ująć.